
( Na zdjęciu Waldemar Domaszewski w 1987 r., fot. Jan Rozmarynowski)
Waldemar Domaszewski z WLKS Łomża odniósł kolejny sukces w trójboju siłowym, zwyciężając w kategorii 110 kg wagi ciała w międzynarodowych zawodach „O Puchar Bałtyku”, które odbyły się w Gdańsku w dniu 26.09.1987 r.
Porywającą walkę stoczył z Conny Nilssonem reprezentantem Szwecji. W przysiadzie ze sztangą uzyskał wynik 290 kg, natomiast jego rywal wstał z ciężarem 350 kg. Po wyciskaniu sztangi leżąc zmniejszył stratę o 40 kg uzyskując 230 kg, natomiast w martwym ciągu wyprzedził rywala o 20 kg, podnosząc ciężar 320 kg, co w sumie dało mu 840 kg i zwycięstwo lżejszą wagą ciała.
Waldemar Domaszewski tym wynikiem, będącym o 20 kg lepszym od uzyskanego na tegorocznych mistrzostwach Polski, zakwalifikował się do reprezentacji Polski, która w listopadzie zmierzy się z czołówką siłaczy na mistrzostwach świata w Norwegii. Przedstawiciel LZS ma dużą szanse na następny sukces. Dobre przygotowanie uwidoczniło się w wynikach: Jana Wilczyńskiego z Pułtuska, który wygrał kategorię 67,5 kg wynikiem 600 kg, Jana Łuki – I miejsce w kat. 82,5 kg, w trójboju – 695 kg oraz Józefa Bejgrowicza (kat. 75 kg) i Jana Drzazgowskiego (kat. 100 kg), którzy osiągnęli odpowiednio 615 kg i 802,5 kg.
Z zawodników zagranicznych zwyciężyli:
- kat. 56 kg Klemens Jaschnki, RFN – 447,5 kg
- kat. 60 kg Anton Mihok, CSRS – 527,5 kg
- kat. 75 kg Zdenek Fonta, CSRS – 625,5 kg
- kat. 90 kg Kenneth Mattsson, Szwacja – 745,0 kg
- kat. 100 kg Milon Gobihol, CSRS – 832,5 kg
- kat. 125 kg Lais Noren Szwecja – 945,0 kg
Zwycięzca najcięższej kategorii L. Noren ważący 137,8 kg przysiadł ze sztangą 340 kg, wycisnął 230 kg i w martwy ciągu podniósł 375kg.
W zawodach wzięło udział 24 zawodników z 5 państw: Czechosłowacji, NRF, Norwegii, Polski i Szwecji. Członkowie zespołu Szwecji to zawodnicy, których wiek przekroczył 50 lat., a mimo to wygrali pokonując dużo młodszych reprezentantów innych państw. Odnotowania wymaga również to, iż na tych mistrzowskich zawodach nie było kontroli antydopingowej..
Wkrótce w Friedrikstand (Norwegia) odbyły się wspomniane mistrzostwa trójboistów. Nasi reprezentanci uchodzący za ludzi silnych, wytrwałych i podobno honoru, dali wielką plamę. U Waldemara Domaszewskiego, Jana Drzazgowskiego i innego naszego reprezentanta znaleziono „aptekę” produktów dopingujących - w środowisku sportowców - zwanych „koksem”.
I po tym skończył się ich sen o rekordach i medalach. Więcej w artykule pt. "Wpadka, czyli wielka kompromitacja", teraz jest wyżej, a będzie w dziale „STERYDY”.
Autor: Jan Włodarek
Rej. 200 / historia -17 /201.11.24/
Ostatnia aktualizacja 2010.12.03 godz. 12:35
|