(Na zdjęciu: Janusz Woch i Paweł Przedlacki 1985 r. , fot. Jan Rozmarynowski)
Gdzie są chłopcy z tamtych lat? Szukamy ciągu dalszego! ( przyp.- jwip.pl.)
Miasto Lubin, dziś liczące już ponad 80 tysięcy mieszkańców, uchodzi za stolicę polskiej miedzi. Tu bowiem ma siedzibę kombinat górniczo – hutniczy miedzi, w pobliżu są kopalnie tego cennego metalu. Ale kto wie, czy Lubin już wkrótce nie stanie się również stolic polskiej kulturystyki? Jeśli do tego dojdzie, to na pewno za sprawa ogniska TKKF „Tridon” i Janusza Wocha, nie tylko jednego z najlepszych kulturystów w kraju, ale i świetnego popularyzatora tej dyscypliny.
Kulturystyka, nie tylko w Lubinie, ale na terenie całego województwa legnickiego, rozwija się bardzo dynamicznie. Przy czynnym poparciu Zarządu Wojewódzkiego TKKF powstają wciąż nowe sekcje w ogniskach, oddaje się do użytku coraz lepiej wyposażone siłownie. Wkrótce na przykład w Legnicy otwarty zostanie kompleksowy ośrodek rekreacyjny, w którym będzie wzorcowo wyposażona sala kulturystyczna. Wokół Lubina powstaje coraz więcej sekcji przy LZS-ach i szkołach. Duża w tym zasługa Janusza Wocha, który wraz ze swoimi kolegami z „Tridona” daje często pokazy we wsiach i gminach. Lubieńscy kulturyści swoim przykładem i wynikami, jakie osiągnęli w kształtowaniu sylwetek, przyciągają młodych ludzi na salki treningowe.
W samym Lubinie kulturystyka cieszy się wielka popularnością. Na każde zawody, lokalne czy ogólnopolskie, do pięknego Domu Kultury przychodzi zawsze nadkomplet widzów. Ludzie walą drzwiami i oknami, by zobaczyć Wocha, Bieleckiego, Stańczaka, Jankowskiego i innych, którzy tutaj wyrośli na czołowych kulturystów Polski.
Ognisko „Tridon”, działające przy Spółdzielni Mieszkaniowej Zagłębia Miedziowego, od początku swej działalności postawiło na te formy rekreacji, na które istnieje autentyczne zainteresowanie. Prezes ogniska, a zarazem dyrektor spółdzielni mieszkaniowej mgr Andrzej Bodzek jest entuzjasta kultury fizycznej dla wszystkich. Stąd robi, co może, aby jak najwięcej mieszkańców Lubina mogło ćwiczyć w ognisku. A że chcą ćwiczyć głównie kulturystykę i wschodnie sporty walki, to już inna sprawa.
”Tridon” aktualnie dysponuje 3 siłowniami w Lubinie, w których ćwiczy regularnie ponad 70 kulturystów. Od października w siłowni przy spółdzielczym klubie „Labirynt”, odbywają się również zajęcia dla kobiet – entuzjastek ćwiczeń z obciążeniem. Przekrój wieku – od lat 16 do ...(...)
Panie, ćwiczące z wielkim zapałem, nie narzekają. Efekty w sylwetce, sprawności ogólnej, dobrym samopoczuciu maja, bowiem swoją wymowę. Tym bardziej, że salka ćwiczebna „Tridonu”, wyłożona drewniana boazerią, wykładzina dywanową, dobrze wyposażona w sprzęt i urządzenia – zachęca do wysiłku i do systematycznego odwiedzania.
W Lubinie potrafiono wykorzystać zainteresowanie młodzieży sportem i rekreacją, stworzono jej niezłe warunki do ich systematycznego uprawiania. Władze wojewódzkie, łaskawym okiem patrzą na kulturystykę i zabiegają, aby stworzyć jak najlepsze warunki dla rozwoju dla rozwoju tej dyscypliny, a przede wszystkim przyciągnięcia do niej jak największej liczby młodzieży.(1984 r.).
Autor: Henryk Jasiak, (1936 -2008)
Rej.193/ ośrodki - 4 / 2010.11.28
Ostatnia aktualizacja: 2010.12.28 godz.21: 41
|