Zbliżają się święta Bożego Narodzenia a rozpoczyna je Wigilia, która wpisała się w polską tradycję, jako wieczór zadumy i refleksji. Wieczór wigilijny jest w polskiej tradycji najbardziej uroczystym i najbardziej wzruszającym wieczorem w roku, obchodzonym od czasów słowiańskich do dzisiejszych.

Najstarsze świadectwa obchodzenia tego święta pochodzą z 354 roku, ale dopiero po wielu dyskusjach na początku V wieku kościół Wschodu i Zachodu przyjął wspólną datę i od tego czasu radość ze świąt Bożego Narodzenia przeżywają chrześcijanie nie tylko w Polsce, ale i na cały świecie.

Są największą kulminacją sztuki kulinarnej. Głównym akcentem jest wieczerza wigilijna, która powinna składać się z 12 dań, ( bo tylu było apostołów )
Do najbardziej tradycyjnych polskich potraw podawanych podczas wieczerzy wigilijnej należały; barszcz z buraków, lub zupa grzybowa, bigos postny, kasza jaglana ze śliwkami suszonymi, groch lub fasola, kluski pszenne z makiem, kisiel z owsa, kutia oraz piernik, a na koniec jabłka i orzechy.

Obecnie króluje karp w różnych postaciach, czy szczupak, sandacz i koniecznie śledzie oraz pierogi z kapustą i grzybami itd.

Święta Bożego Narodzenia to czas wyjątkowy wypełniony rodzinną atmosferą i okazją do spotkań z bliskimi.
Kojarzy się często z obfitym spożywaniem różnych specjałów przygotowywanych wcześniej na tę niezwykłą okazję. W tym czasie siadamy przy suto zastawionym stole i delektujemy się smacznymi potrawami.

Ale pojawia się pytanie; Czy możemy jeść więcej niż zwykle i jak to wpłynie na nasz metabolizm ?
Odpowiedź jest następująca. Jeśli przez cały czas przestrzegamy zasad racjonalnego odżywiania się to nie trzeba wyrzekać się smacznych potraw. Można jeść więcej niż zwykle, stopniowo zmniejszać porcje, ale nie wolno przesadzać i nie przejadać się. Unikać, jak tylko można, słodyczy, mocnych alkoholi na rzecz czerwonego wina.
Zaleca się picie niegazowanej wody mineralnej, czy słabych naparów z kawy, lub herbaty.

W czasie świąt rezygnujemy ze spożywania mlecznych napojów fermentowanych (kefir, jogurt) na rzecz ciast, słodyczy. Nie należy o tych produktach zapominać, gdyż zawarte w nich bakterie kwasu mlekowego wpływają pozytywnie na jelita i hamują bakterie gnilne. Konieczne jest zachowanie równowagi mikroflory przewodu pokarmowego.

Aby jelita prawidłowo funkcjonowały do posiłków świątecznych, np. do sałatek, surówek, czy deserów wskazane jest dodawanie jogurtu.
Bardzo dobrym zwyczajem jest, co najmniej godzinny spacer po posiłkach, a sposobem na rozgrzanie po zimowym spacerze jest czarna herbata z goździkami i plasterkami cytryny, pomarańczy. Zamiast cukru – miód, który zabezpieczy przed infekcjami itd.

Maksymalny okres na spożywanie świątecznych specjałów to 48 godzin. W tym czasie występuje przyspieszony metabolizm, mięśnie wypełniają się glikogenem, ale nie następuje gromadzenie się tkanki tłuszczowej. Proces ten zachodzi w trzecim dniu i w tym dniu koniecznie należy powrócić do praktykowanej zdrowej diety i do ćwiczeń fizycznych, które zniwelują ten zapas energetyczny.

Wysiłek fizyczny, pozbawiony pośpiechu i stresu świetnie wpłynie na organizm, usprawni akcję serca, ‘’dotleni’ ’krew, dzięki czemu możemy mieć więcej siły i wigoru.
Jeśli wcześniej stosuje się tzw. „cudowne diety’’ odchudzające, to spożywanie świątecznych potraw może spowodować negatywne skutki dla organizmu.
Autor: Maria Szustakowska - Chojnacka Grudzień 2010
Rej.225/ dietetyka -13 /2010.12.23
Ostatnia aktualizacja 2910.12.29 godz. 10:59