Strona Główna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjęć

PIONIERZY

Kontakt
Artykuły:
Jan Włodarek
Historia
Sylwetki
Wywiady
Porady
Trening
Dietetyka
Medycyna
Wspomaganie
Sterydy
Ośrodki
RÓŻNE
Statystyka
Odwiedziło nas:
10032069
osób.
Oni są z nami:
Co dalej? (1981 r). Autor: Jan Włodarek

Kartka z historii polskiej kulturystyki

Od autora. W 1981 r., dzięki społecznikom – oddanym entuzjastom ćwiczeń siłowych, kulturystyka z dużym trudem utrzymuje się w systemie kultury fizycznej i sportu. Starano się zdobywać zwolenników kulturystyki i torować jej drogę do oficjalnego uznania dyscypliną sportową.
O to przez wiele wcześniejszych lat toczyła się trudna walka. W poniższym artykule pt. „Co dalej” zasygnalizowałem, jaka była sytuacja w 1981 roku.


Jdynym organem w kraju, starającym się inspirować rozwój krajowej kulturystyki była Centralna Komisja Kulturystyki (CKK). Była specjalistycznym organem regulaminowym Zarządu Głównego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, opierającym swoją działalność na społecznej pracy działaczy z całego kraju.
Trzeba przypomnieć, że Centralna Komisja Kulturystyki realizowała swoje cele przez m.in.:
- popularyzowanie i organizowanie różnych form uprawiania ćwiczeń
kulturystycznych,
- tworzenie i rozwijanie sekcji rekreacyjnych i sportowych.
- współudział w organizowaniu szkolenia instruktorów i sędziów,
- organizowanie, a głównie współorganizowanie zawodów ogólnopolskich, międzynarodowych itp.
Należy szczególnie podkreślić, że CKK była zobowiązana do wytyczania kierunków rozwoju kulturystyki sportowej i rekreacyjnej oraz reprezentowania - w określonych sprawach - interesów kulturystyki we władzach TKKF oraz we władzach sportowych i organizacjach społecznych.

CKK, aby temu podołać, powołała społeczne Okręgowe Komisje Kulturystyki (krakowska łódzka, olsztyńska, poznańska, warszawska, wrocławska), które samodzielnie działały na terenie województw wchodzących w skład danego okręgu.
Rok 1981, to bardzo trudny okres dla wszystkich Polaków. Kraj w stanie wrzenia, a wydarzenia polityczne i ekonomiczne skłaniały do pesymizmu nie tylko, jeśli chodzi o przyszłość kulturystyki. W tej trudnej sytuacji społecznej pracy CKK towarzyszyła wielka niemoc organizacyjna biura Zarządu Głównego TKKF.

Minęły lata, powstał związek sportowy kulturystów, zaczęto zdobywać medale, ale coraz częściej „budowanie” mięśni zaczęło kojarzyć się ze spożywaniem niedozwolonych środków dopingujących. Teraz tytułowe pytanie - co dalej, dodając: co zrobić z tą patologią? Trzeba je kierować do tych, którzy przewodzą związkowi kulturystów.
Jan Włodarek, grudzień 2005 r.


Co dalej? (1981 r.)
Po okresie zastoju i niedowładu organizacyjnego ostatnie cztery lata w polskiej kulturystyce przyniosły istotne zmiany. Wzrosła aktywność, rozwinęła się społeczna wieź pomiędzy działaczami Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej. Przełamano w tym okresie wiele przeszkód i barier hamujących rozwój kulturystyki. Kompętetnym ciałem, w sensie znajomości zagadnień, jest nieformalna władza kulturystyczna TKKF – Centralna Komisja Kulturystyki Zarządu Głównego TKKF, wokół której skupili się najbardziej aktywni działacze z całego kraju. Potwierdzeniem tego są nie tylko wyróżnienia członków Centralnej Komisji odznaczeniami, dyplomami, nagrodami itp., przyznanymi przez Zarząd Główny TKKF, organizacje młodzieżowe i Główny Komitet Kultury Fizycznej i Sportu.


Działalność Centralnej Komisji znalazła również uznanie międzynarodowej federacji IFBB, a jej prezydent Ben Weider przyznał członkom Centralnej Komisji za zasługi dwa medale i osiem dyplomów honorowych. Jednak w ostatnich miesiącach entuzjazm i zapał do pracy społecznej ustąpił miejsca rozgoryczeniu i zniechęceniu. Wielu działaczy Centralnej Komisji ma zamiar zrezygnować z dalszej współpracy z biurem Zarządu Głównego TKKF. W odczuciu członków Komisji ich aktywna praca i zakres podejmowanych inicjatyw przerasta możliwości biura ZG TKKF.

Z tym stanowiskiem nie można się w pełni zgodzić. Uwzględniając brak funduszów i możliwości na np. wysyłania reprezentacji kulturystycznej TKKF na mistrzostwa Europy, nie można jednak zrozumieć opieszałości lub braku realizacji podstawowych spraw - nieodzownych dla prawidłowego funkcjonowania kulturystyki w TKKF.

Społecznie opracowano w ubiegłych latach, na życzenie biura ZG TKKF, biuletyn informacyjny, przepisy kulturystyczne (regulamin). Pierwsze opracowanie oczekuje od roku na wydanie drukiem, natomiast przepisy od 3 lat. Osobną sprawą jest czteroletni poślizg wydawnictwa „Poradnik instruktora kulturystyki”. Za ich brak – pretensje i krytyczne uwagi kierowane są do członków Centralnej Komisji, którzy są bezsilni.
Ale głównym powodem rozgoryczenia jest brak jednoznacznej koncepcji modelu przyszłej kulturystyki w TKKF. Sugestie Centralnej Komisji dotyczące utrzymania aktualnego stanu zmierzającego do włączenia w system wychowania fizycznego, w którym głównym akcentem powinny być formy rekreacyjne o charakterze siłowym, natomiast „wyczyn” powinien stanowić kontrolowany margines działalności, (ale o wysokim stopniu sprawności organizacyjnej).

Ostatni rok wykazał, że te założenia modelowe nie znajdują pełnego uznania u osób odpowiedzialnych za działalność programowa. Z otrzymanych informacji wynika, że zakres wyczynu, a w szczególności działalność imprezowa będzie stopniowo ograniczona, aż do całkowitego wyeliminowania go z TKKF. Trudno jest zrozumieć takie stanowisko.

Nasuwa się również pytanie, dlaczego świadomie w ostatnim okresie ogranicza się działalność Centralnej Komisji, która i tak nie mając odpowiedniej delegacji do samodzielnego podejmowania decyzji jest w stanie po otrzymaniu odpowiednich uprawnień rozwiązać wszystkie sprawy.
Będzie o tym mowa na „sejmiku” kulturystów, na który z niecierpliwością oczekują działacze z całego kraju.
Jan Włodarek, Przewodniczący Centralnej Komisji Kulturystyki
Zarządu Głównego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, 1981 r.

OD REDAKCJI „Rekreacja Fizyczna”
Wypowiedź Jana Włodarka, przewodniczącego CKK przy ZG TKKF, niegdyś czołowego polskiego kulturysty, oddaje w dużym stopniu odczucia i poglądy działaczy tej formy rekreacji oraz uprawiających ją zawodników.
W ostatnim 4 – leciu CKK faktycznie przejęła sterowanie nad rozwojem kulturystyki w ramach TKKF, zaprowadziła ład organizacyjny, ujednoliciła sprawy programowe. Jednak jako ciało społeczne ma niewielkie możliwości działania. Wsparcie zaś ze strony Biura ZG TKKF, szczególnie w sprawach techniczno – wydawniczych, było minimalne. Jest to na pewno wina ciągłych zmian pracowników programowych ZG TKKF odpowiedzialnych za Komisję i mających za zadanie iść jej z pomocą. Stąd w dużym stopniu uzasadnione zarzuty Jana Włodarka, a także członków Komisji i wielu działaczy, o marginesowym traktowaniu potrzeb CKK, szczególnie w zakresie najpotrzebniejszych wydawnictw programowych i organizacyjnych.

Działacze poświęcają swój wolny czas na opracowywanie różnych dokumentów, zebrania, udział w zawodach, natomiast odpowiedzialny dział Biura ZG TKKF wysiłki te lekceważy. O tym świadczą, niestety fakty.
Wydaje sie, ze idea zwołania ogólnopolskiego Sejmiku Kulturystycznego, która zresztą wysuwa również ZG TKKF, jest ze wszechmiar słuszna i warta jak najszybszego zrealizowania. Nadszedł bowiem czas, aby precyzyjniej określić z jednej strony zadania ZG TKKF, w drugiej zaś kompetencje Centralnej Komisji Kulturystyki na rzecz rozwoju ćwiczeń siłowych w Towarzystwie. Przy okazji będzie można również określić kierunki dalszej działalności w kulturystyce, trendy rozwojowe, proporcje między wyczynem i rekreacją – jednym słowem pożądany, społecznie akceptowany model kulturystyki w TKKF w najbliższych latach.
(Artykuł z miesięcznika „Rekreacja Fizyczna”. Maj 1981 r.).
Rej.231/ historia - 21/ 2011.01.02.
Ostatnia aktualizacja 2011.01. 09 godz.12:42/p>

Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.
Ostatnie Artykuły
Skutki koronawiru...
Święta Wielkiej ...
Zmarł nasz Przyja...
Wspomnienie... Pa...
Rak jądra choroba...
Flesz
Budapeszt, 1970 r.
Budapeszt, 1970 r.
STANISŁAW PTASZYŃSKI (1942 - 2019)
Na forum
Tylko aktywnych zapraszamy na forum
oraz
do Pionierów



















































Jeżeli na tej stronie widzisz błąd, napisz do nas.

Jan Włodarek | Historia | Sylwetki | Wywiady | Porady | Trening | Dietetyka | Medycyna | Wspomaganie | Sterydy | Ośrodki | RÓŻNE