Tylko ludzie do 35 roku życia z ciśnieniem zbliżonym do normy 120/80 mmHg, bez żadnych chorób serca i niepalący, nie wymagają przed rozpoczęciem treningów konsultacji lekarskiej. Pozostali, nie później niż miesiąc przed rozpoczęciem ćwiczeń, powinni mieć wykonane badanie kardiologiczne, pomiar ciśnienia, EKG wysiłkowe oraz podstawowe badania laboratoryjne. To zalecenie Pawła Walewskiego z artykułu pt. „Serce w galopie”. („Polityka” nr 17/18, 28.04.2007 r.). Wydaje się, że ono powinno być znane przynajmniej wszystkim instruktorom prowadzącym zajęcia z zakresu aktywności ruchowej tj. kulturystyki, fitness itp. Tylko nieliczni z instruktorów, ci najbardziej doświadczeni zdają sobie sprawę, ze badania winien wykonywać każdy kandydat na kulturystę nawet rekreacyjny i to bez względu na wiek .

Wystarczy wpaść do przypadkowej siłowni, aby przekonać się czy powyższa zasada jest stosowane w praktyce. Ze smutkiem stwierdzam, że często na sali treningowej przybywają „młodzi wiekiem z chorobliwie ukształtowanym kręgosłupem, z nadciśnieniem tetniczym lub przewlekłymi chorobami.
Oni to również usilnie starają się udoskonalać swoje sylwetki, dźwigając ciężary i nawet nie dostrzegają np. zaburzenia rytmu własnego serca. Rosną im bicepsy, ale ubywa rozwagi, bo nie zwracają uwagi na coraz bardziej nasilające się sygnały ostrzegawcze własnego organizmu. Dalej próbują ćwiczyć, a przy tym unikają lekarza, więc koniec ich przygody z kulturystyką może być gwałtownie dramatyczny.

W tym miejscu warto wspomnieć to, że 30 - 40 lat temu, kulturystykę też uprawiano, np. w TKKF, ale był rygorystycznie przestrzegany wymóg podawania się okresowym badaniom lekarskim. I nad tym czuwał wykwalifikowany instruktor. Jeszcze w latach 80. o tym pisał Henryk Jasiak (1936 - 2008). W swojej książce „Kulturystyka”, z 1980 r. wśród podstawowych zadań instruktora umieścił „Troskę o zdrowie ćwiczących ( dopilnowanie wykonywania okresowych badań lekarskich) oraz utrzymywanie stałego kontaktu z przychodnią lekarską"!

Obecnie płacisz, ćwiczysz i kupujesz środki na masę i siłę, W większości siłowni, nikt nie pyta czy masz zdrowe serce, krzywy kręgosłup lub przewlekłą chorobę. Teraz to taki „ kulturystyczny styl”.
Prosty i Ignacy, 15 marca 2009 r.
Rej.247/ Medycyna -20/ 2011.02.12/.
Ostatnia aktualizacja” 2011.02.21 godz. 22:27