Strona Główna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjęć

PIONIERZY

Kontakt
Artykuły:
Jan Włodarek
Historia
Sylwetki
Wywiady
Porady
Trening
Dietetyka
Medycyna
Wspomaganie
Sterydy
Ośrodki
RÓŻNE
Statystyka
Odwiedziło nas:
10489602
osób.
Oni są z nami:
John Grimek - pierwszy mistrz. Aut. Mirosław Głogowski

(Na zdjęciu John, w domowym zaciszu. Fot. z arch. jwip.pl).

HEROS ŚWIATOWEJ KULTURYSTYKI

John Grimek, Steve Reeves i Reg Park - to kulturyści, którzy na trwałe zapisali się w historii światowej kulturystyki. Oni to w latach 1940-1960 wytyczyli wzorce naturalnego rozwoju: mięśni, siły i sprawności fizycznej, do których coraz częściej zaczyna się dzisiaj powracać.
Przedstawiam Johna Carolla Grimka pierwszego mistrza świata w kulturystyce, olimpijczyka w podnoszeniu ciężarów, który propagował ćwiczenia siłowe w największych czasopismach kulturystycznych USA i Wielkiej Brytanii.

John urodził się 17 czerwca 1910 r w Perth Ambory w stanie New Jersey. Jego i starszego brata Georga wychowywał ojciec, który dbał o ich rozwój i naukę. Starszy brat często zabierał go do swojej szkoły na treningi gimnastyczo - atletyczne. Mały John, pełen podziwu i zachwytu, patrzył na ćwiczącego brata i jego kolegów. Marzył, o tym aby kiedyś być tak silnym i tak sprawnym, jak oni. Gdy miał 12 lat zaczął ćwiczyć w domu.


John, na łamach własnego „;Health and Strength”; magazynu dla kulturystów z 1939 roku, tak wspomina ten okres.
- Sam byłem w domu, ojciec był w pracy, a brat w szkole. Wyciągałem żelastwo brata i próbowałem ćwiczyć. Podnosiłem małe „talerze”; od sztangi, naśladując wyciskanie, rwanie i podrzut jedną ręką, wykonywałem też przysiady. Po 2 latach takiego domowego treningu zacząłem uczestniczyć w zajęciach gimnastyczno-siłowych prowadzonych w gimnazjum, w którym podjąłem naukę. Tam pod okiem trenera poznałem tajniki treningu, nauczyłem się koordynacji ruchowej przy podnoszeniu ciężarów oraz sposobów rozciągania swoich mięśni przez wykonywanie ćwiczeń gimnastyczno -;zręcznościowych. W tym czasie znacznie zwiększyłem swoją sprawność fizyczną, mięśnie i ich siłę.

W wieku 19 lat, John został mistrzem juniorów stanu New Jersey w podnoszeniu ciężarów. Jego talent zauważył Robert „;Bob” Hoffman - legendarny trener ciężarowców USA, prezes Amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego, były ciężarowiec i kulturysta, dziennikarz, milioner, wydawca kilku czasopism o sportach atletycznych oraz właściciel ośrodków kulturystycznych York Barbel Company, rozsianych po Stanach Zjednoczonych i Anglii. Znajomość Johna z Bobem szybko przekształciła się w przyjaźń. Korzystając ze wsparcia finansowego i ogromnego trenerskiego doświadczenia „Boba”, szybko stał się on doskonałym ciężarowcem. Regularnie ustanawiał rekordy USA w wyciskaniu stojąc (137 kg) i podrzucie sztangi (150 kg). Należał już do ścisłej czołówki amerykańskich ciężarowców w wadze półciężkiej. W 1936 roku na Olimpiadzie w Berlinie zajął w wadze półciężkiej VI miejsce.

Dwa lata później na mistrzostwach Świata w Wiedniu odniósł swój największy sukces w podnoszeniu ciężarów zajmując IV miejsce. Był silny i miał bardzo ładnie umięśnioną sylwetkę. Wówczas za namową „Boba” oraz Siegmunda Kleinego - syna emigranta z Polski, znanego atlety i propagatora kulturystyki w USA, przyjaciela znanego siłacza Georga Hackenschmita, John zaczął zmieniać swój trening. Ograniczył ćwiczenia typowe dla ciężarowców, a zwiększył ćwiczenia na sylwetkę. Po roku takich ćwiczeń wziął udział w prestiżowych zawodach kulturystycznych „;York Perfect Men” i zwyciężył w nich. Po tym sukcesie zajął się wyłącznie kulturystyką.

W 1940 r. John był już najlepszym kulturystą Ameryki, zdobywając tytuł Mr Ameryka. (National Amateur Body Building Assoctiation - NABBA). Rok później powtórzył ten sukces i jako jedyny zawodnik w historii tych mistrzostw został dwukrotnym zdobywcą tego tytułu.
Niestety, sukcesy obróciło się przeciwko niemu. Amatorska Federacja Kulturystów /The Amateur Athletic Union of the United States / chcąc dać szansę innym postanowiła, że od 1942 roku zwycięzca zawodów o tytuł Mr America nie może startować w tych zawodach ponownie. John dalej trenował, udzielał wywiadów, pisał o swoich treningach. Był bardzo popularny, wręcz rozchwytywany, czego efektem były pokazy. Swoje fenomenalne możliwości fizyczne prezentował w amerykańskich szkołach, uczelniach, wojsku itp., propagując ćwiczenia kulturystyczne. Jego występy były entuzjastycznie przyjmowane.

Na jednym ze swoich pokazów poznał sędziwego geniusza nauki, profesora Alberta Einsteina, z którym przyjaźnił się przez wiele lat.
W tym samym okresie John dużo pisał do magazynów kulturystycznych wydawanych przez Roberta „Boba” Hoffmana: „Health and Strength”; „Muscular Development”, „;Iron Man”. W latach 40. ubiegłego stulecia metody treningowe narzucały w wyczynowej kulturystyce trening bardziej wyczerpujący niż obecnie. John trenował od 4 do 6 razy w tygodniu przez co najmniej 2 godziny, ale były też okresy, w których ćwiczył nawet 5 godzin dziennie, w tym około dwóch godziny zajęć gimnastyczno -;akrobatycznych.

Trenował wszystkie grupy mięśniowe, wykorzystując wiedzę wyniesioną z podnoszenia ciężarów, np. dotyczącą budowania formy i przygotowywania się do zawodów w cyklu kwartalnym. Kierował się doświadczeniem własnym lub korzystał z wiedzy swoich przyjaciół: Boba Hoffmana lub Siegmunda Kleina, który często trenował z George.Hackenschmidtem. Oni próbowali samodzielnie różnych metod, czasem je zmieniając; mocno liczyła się w tym intuicja.

Z pamiętnika Johna Grimka:W każdy trening wkładałem maksimum siły, pełną koncentrację i dużo ambicji. Do ćwiczeń używałem dużych ciężarów, małych „;nie czułem”, nie było więc sensu nimi trenować. W każdym ćwiczeniu wykonywałem od 4 do 6 serii. Trening był moją pracą, więc dążyłem to tego, aby być najlepszym, często startować i wygrywać.

Warto przypomnieć, z jakim obciążeniem John wykonywał niektóre ćwiczenia:
- Unoszenie przedramion ze sztangą stojąc ( ćwiczenie na biceps), ruch
powolny bez odchylania tułowia - ciężar sztangi od 60 do 80 kg,
- Wyciskanie sztangielek stojąc (ćwiczenie na mięśnie - naramienne) -
ciężar sztangielek od 45 do 60 kg,
- Przysiad ze sztangą na barkach (mięśnie ud) – ciężar sztangi - do 300 kg.

W roku zakończenia II wojny światowej Grimek miał 35 lat Był w dobrej formie, ale coraz częściej myślał o zakończeniu kariery sportowej. Wahał się jednak z ostateczną decyzją. Gdy dowiedział się, że z okazji Igrzysk Olimpijskich w Londynie, działacze czasopisma „Health and Strengtch”; chcą zorganizować mistrzostwa świata kulturystów, postanowił kontynuować treningi i zwyciężyć w tych zawodach.. Dla niego, olimpijczyka z Berlina, pragnienie zwycięstwa w tych zawodach stało się najważniejszym wyzwaniem w jego życiu.
W atmosferze olimpiady, w Londynie zapowiedziane mistrzowskie zawody o tytuł Mr Universum wywołały zrozumiałe zainteresowanie. Udział swój zapowiedziały takie sławy, jak: Alan Stephan, Jack Delinger, Clarancy Ross oraz wschodząca gwiazda Steve Reeves.
Zawody odbyły się w tydzień po olimpiadzie, tzn. 13 sierpnia 1948 r. w Scala Theatre w Londynie przy komplecie widowni i wobec zaproszonych przedstawicieli władz ruchu olimpijskiego.




(Okładka z 1951 r, z arch. jwip.pl)

John tak tak wspomina swój występ w tych zawodach na łamach „Health and Strength”.


- Pod koniec pozowania zeskoczyłem z podestu, zrobiłem pozę w pełnym szpagacie, a następnie stanąłem na rękach i zrobiłem w pionie dwie pompki, po czym wykonałem salto w tył na nogi. Na pożegnanie zrobiłem jeszcze dwie pozy bokiem i przodem, ukłoniłem się publiczności i skromnie zszedłem ze sceny. Zapanowała cisza, a za chwilę wybuchła burza oklasków, którym towarzyszyły okrzyki.
Nigdy wcześniej ani później nie zrobiłem takiego pozowania z elementami gimnastycznymi. Podobnie i publiczność nigdy później, zarówno w zawodach Mr Universum, jak i współcześnie podczas turnieju Mr Olympia, nie miała okazji zobaczyć zawodnika, który miałby pozowanie z elementami tak dynamicznej gimnastyki akrobatycznej.
Po mnie wystąpił aktualny Mr Ameryka, 22 - letni Steve Reeves, który wg relacji prasowych z tamtych lat, był bardzo zdenerwowany wyczynem Johna.
W trakcie pozowania Steve po kilku pozach pomylił kroki, wyglądało to jakby potknięcie, które raczej nie zaważyło na wyniku końcowym, w rezultacie zajął drugie miejsce. W tym dniu Grimek był poza jego zasięgiem.

John Grimek w dniu swojego największego sukcesu życiowego miał następujące wymiary: wzrost - 175 cm, waga - 98 kg, obwód klatki piersiowej - 127 cm, pas - 74 cm, udo - 75 cm, biceps - 51 cm, łydka- 50 cm, kark - 50 cm.
Pokonany Steve Reeves - prawdziwy bożek wśród kulturystów, wyjątkowo przystojny, idol Ameryki, gwiazdor srebrnego ekranu - po wielu latach od tego pamiętnego dnia, zapamiętał Johna Grimka i tak go wspomniał:
- John był potężnie zbudowanym facetem z niewiarygodną różnicą między obwodem klatki piersiowej a talii. Dla mnie był on wielką gwiazdą i idolem, wybitnym i znanym w USA sportowcem - ciężarowcem olimpijskim. Był dla mnie jak „ojciec”; ze względu na swój wiek, doświadczenie i humor. Wszyscy młodsi i starsi darzyli go ogromnym respektem i szacunkiem. On był najwybitniejszy z nasz wszystkich. Niesamowicie silny „ prawdziwie nowoczesny Herkules”.
Hollywood dostrzegło walory filmowe Johna Grimka, zaproponowano mu ofertę zagrania w kilku filmach, ale Grimek ją odrzucił. Film nie był jego pasją. Wolał dalej trenował i zajmować się publicystyką dziennikarską oraz współpracować ze swoim przyjacielem Robertem Hoffmanem i jego firmą York Barbell Company. W 1949 roku Grimek zdobył jeszcze tytuł Mr. USA i definitywnie wycofał się z wyczynowej kulturystyki. Odszedł jako zawodnik, ale został w środowisku jako działacz. W latach 1963 - 1985 był naczelnym redaktorem magazynu - „Muscular Development”.
W 1986 odszedł na emeryturę. Często był zapraszany na różne spotkania, seminaria - w Ameryce i Europie uświetniając je swoją osobą. Trenował rekreacyjnie. Dla zdrowia. W wieku 75 lat wykonywał jeszcze przysiad z ciężarem 270 kg! Ze sztangą i hantlami nie rozstał się do końca życia.
Zmarł 20 listopada 1998 r.

Autor: Mirosław Głogowski Londyn, styczeń 2005 r.
Od JWIP.PL . Polecamy przeczytać artykuł pt :”Einstein i pokaz siły”, aut.: Helena Cichocka i Jan Włodarek. Jest w dziale "Historia".
Rej.321/ Sylwetki - 27/ 2011.04.09/
Ostatnia aktualizacja: 2011.04.16 Godz. 23:55


Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.
Ostatnie Artykuły
Skutki koronawiru...
Święta Wielkiej ...
Zmarł nasz Przyja...
Wspomnienie... Pa...
Rak jądra choroba...
Flesz
Mistrzostwa "Błyskawicy", 1984 r.
Mistrzostwa "Błyskawicy", 1984 r.
KRZYSZTOF GÓRNICKI
Na forum
Tylko aktywnych zapraszamy na forum
oraz
do Pionierów



















































Jeżeli na tej stronie widzisz błąd, napisz do nas.

Jan Włodarek | Historia | Sylwetki | Wywiady | Porady | Trening | Dietetyka | Medycyna | Wspomaganie | Sterydy | Ośrodki | RÓŻNE