
Z zarekwirowanych w 2005 roku w państwach europejskich pół miliona opakowań fałszywych leków - aż 75 procent były pochodzenia z Indii, z Egiptu (7%), Chin (6%), a pozostałe pochodziły z Tajlandii, Argentyny, Indonezji. Liczba skonfiskowanych opakowań była o 100 % większa niż w 2004 roku. Dane te zostały ogłoszone w raporcie Komisji Europejskiej.
Z raportu na temat fałszywych leków ogłoszonym przez prof. Davida Taylora z University of London Shool of Pharmacy wynika, że fałszywe leki zabijają ludzi bardziej niż narkotyki. Np. w Rosji ok. 10 procent farmaceutyków to podróbki, zaś w Wielkiej Brytanii tylko zaledwie 1 procent.
Autor tego opracowania poinformował, że największe szkody fałszywki powodują w państwach afrykańskich i azjatyckich; w Europie jest stosunkowo bezpiecznie, ale trzeba się liczyć z zagrożeniem, gdyż wielu handlowców zaopatruje się w leki w krajach, w których one są tanie.
Sprzedają je z zyskiem zwiększając ryzyko zakupu podrobionych farmaceutyków.
Odrębnym zagadnieniem są lekarstwa tzw. wzmacniające, określane w sporcie mianem nielegalnie dopingujących, ale chętnie kupowane przez kulturystów. Ci, którzy łykają takie środki, muszą się liczyć z tym, że podróbki mogą szybciej zniszczyć im zdrowie, bowiem będą spożywać np. trujący płyn do konserwowania mebli lub inne toksyczne substancje.
Wniosek z tego jeden - w lekarstwa, w tym suplementy i odżywki, należy zaopatrywać się w oficjalnym obiegu. Lekarstwa - jedynie w aptekach, a odżywki kupujemy tylko z atestem i to wyłącznie u renomowanych firm i u znanych handlowców. Warto pamiętać, że na bazarach, u okrężnych dilerów w siłowniach oraz w Internecie, sprzedawana jest większość podróbek.
(źródło: „Rzeczpospolita”, bbc, the times, new scietis).
Autor: Minerva 10.05.2007 r.
Rej.556/ Medycyna /2012.04.26/ JWIP.PL
Aktualizacja: 2012.05.24, godz. 15:08
JWIP.PL : Obecnie skala fałszywych anabolików znacznie wzrosła. Przeczytaj w dziale „STERYDY”!
|