Przy wyciskaniu sztangi o dużym ciężarze na leżąco należy dążyć do jak najszybszego jej podniesienia i na jak najkrótszej drodze, bo wówczas zmniejszają się rozmiary zjawiska, zwane Valsalvy .

„Uważa się, że maksymalne wysiłki mięśniowe są możliwe tylko przy napięciu mięśni wydechowych, tj. przy zamkniętej głośni”.
Wówczas wewnątrz płuc wzrasta ciśnienie, następują zmiany „stanu czynnościowego klatki piersiowej. Przy wstrzymaniu oddechu powstają znacznie lepsze warunki do rozwijania siły. Naprężenie mięśni klatki piersiowej może dać jednak także objawy mniej korzystne, wywołane ujemnym oddziaływaniem napięcia na układ sercowo – naczyniowy. Zwiększenie ciśnienia wewnętrznego prowadzi do ściśnięcia żył i utrudnia dopływ krwi do serca”. Właśnie wówczas mamy do czynienia ze wspomnianym zjawiskiem Valsalvy, które charakteryzuje się zmniejszeniem się wymiarów serca.

Na zawodach w wyciskaniu sztangi leżąc można nie raz zaobserwować, ze zawodnik nie jest w stanie podnieść ciężaru, bo przeliczył się w możliwościach. Np. wyciskana sztanga zatrzymuje się w połowie drogi. Zawodnik nieustępliwie walczy z ciężarem, na „bezdechu”. Jego twarz staje się purpurowa i napuchnięta, a na skroniach „wychodzą” nabrzmiałe żyły. Nie jest w stanie wyprostować ramion. Bywają przypadki, że sędzia główny w takiej sytuacji opóźnia się z wydaniem komendy asekurującym zabrania sztangi (przerywając dalszy daremny i szkodliwy wysiłek zawodnika). Kilka razy taka sytuacja miała miejsce w czasie zawodów „O Puchar Burmistrza”, co zagrażało zdrowiu zawodnika.

Na tych zawodach zrobiono niezwykłe zdjęcie, które tutaj zamieszczam. Młody zawodnik przed wykonaniem wyciskania sztangi układa się do przybrania dogodnego dla siebie ułożenia ciała na ławce. Wygląda to, jak cyrkowa figura lub fragment ćwiczenia gimnastycznego. Można przypuszczać, że nauczyciel - instruktor kulturystyki tego zawodnika nadmiernie preferuję gibkość ciała. Mniemając, że gibkośc kręgosłupa jest pomocna w uzyskaniu lepszego wyniku. To, że gibkość ciała wskazana jest dla mistrzów napinania mięśni - wiemy od lat. Natomiast „wygibasy” poprzedzające wyciskanie sztangi są nowością, stają się modne, przyciągają uwagę publiczności na zawodach. Nie śmieszą?
Autor: I.P., cytaty z „Trening siły mięśniowej inwalidów”, aut. Tadeusz Witczak i Henryk Sozański.(Książka dostępna w bibliotekach AWF).
Rej.571./ Porady -74/2012.05.31 / JWIP.PL
Aktualizacja 2012.06.29, godz. 08:35