|
|
Odwiedziło nas:
10042516
osób. |
|
|
| Bigoreksja, czyli potęga ciała. Autor: M.K. |
Medycyna dla ciebie. Uwaga problem!
Nie tylko kobiety dążą do osiągnięcia „idealnej” sylwetki rodem z wybiegów dla modelek. Dziś coraz częściej zjawisko to dotyczy panów, którzy oglądając w TV muskularnych facetów zaczynają wierzyć, że tylko umięśnione męskie ciało jest atrakcyjne.
Mięć mięśnie jak postronki
Dzięki ćwiczeniom w fitness-klubie pod okiem dobrego trenera można zadbać o dobre samopoczucie, poprawić kondycję i wymodelować sylwetkę. Jednak jak twierdzą fizjoterapeuci, dla około 10 procent mężczyzn pobyt na siłowni jest okazją do budowania potężnej muskulatury. Pytanie brzmi - po co?
Bycie fanem kulturystyki nie jest niczym groźnym, o ile nie traktuje się ćwiczeń zbyt poważnie, uważa specjalizujący się w leczeniu różnego rodzaju dysmorfofobii dr Eric Hollander z Akademii Medycznej w Nowym Jorku. Do dysmorfofobii, czyli chorobliwego zafiksowania na punkcie urody ciała, zalicza się m. in. właśnie bigorekcję, polegającą na obsesyjnej potrzebie bycia umięśnionym.
Bigorektyk, choć sylwetką przypomina Arnolda Schwarzeneggera (...), żywi głębokie przekonanie, że jego ciało jest wciąż zbyt mało doskonałe. Spędza na siłowni kilka, a nawet kilkanaście godzin dziennie, bez litośnie się forsując, i nie zważa na zmęczenie i kontuzje.
Żeby rozbudować mięśnie, rygorystycznie przestrzega diety białkowej i węglowodanowej. Kupuje odżywki typu „gainer” (...), przyspieszające w mięśniach przepływ krwi i dostarczających dużych dawek kalorii oraz preparaty z kreatyną, glutaminą i hydroksymetylomalanem, potęgującymi wytrzymałość mięśni i wydolność tlenową organizmu. Niejednokrotnie decydują się na stosowanie sterydów anabolicznych (syntetyczna odmiana testosteronu). Dostarczają one organizmowi zwiększonych ilości hormonów odpowiedzialnych za przyrost tkanki mięśniowej, jedna powodują niebezpieczne skutki uboczne dotyczące zdrowia i psychiki: uzależniają, nasilają się agresywne zachowania, pogłębiają stany depresyjne, wywołują kłopot z koncentracją. Z czasem prowadzą do uszkodzeń nerki i wątroby, przyrostu prostaty, ginekomastii - rozrostu tkanki piersiowej w okolicy sutków. Obniżają potencję i zaburzają płodność.
Czy to bigoreksja?
Masz wątpliwości, czy interesujący cię muskularny mężczyzna, który często odwiedza siłownię jest bigorektykiem? Zwróć uwagę na kilka szczegółów. Dla bigorektyka życie „składa się” wyłącznie z treningu i diety:
● Wciąż narzeka, że źle wygląda, tj. zbyt „cherlawo”.
●Często zerka w lustro lub ogląda się w szybach wystawowych, mierzy sobie obwód klatki piersiowej oraz bicepsów.
●Przestrzega rygorystycznie pięciu posiłków dziennie, starannie dobierając proporcje węglowodanów złożonych (o niskim indeksie glikemicznym), białka i niewielkiej ilości tłuszczów. Odmawia „normalnych” potraw.
●Ma problemy z cerą: łojotok i trądzik, bywa drażliwy, zły, czasem nawet agresywny (może to świadczyć o braniu sterydów).
-Woli zrezygnować z miłego spotkania, imprez i rozrywek niż przełożyć trening na siłowni.
Odpowiedź „tak” na cztery z wymienionych pytań świadczy o tym, że mężczyzna jest bigorektykiem. Jak mu pomóc?
Schorzenie leczy się za pomocą psychoterapii i antydepresantów podnoszących poziom neuroprzekaźnikow szczęścia w mózgu.
Autor: M.K. Artykuł z tygodnika „Życie na gorąco” nr 38 z 2007 r.
|
|
Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie. |
|
|
Tylko aktywnych zapraszamy na forum
oraz
do Pionierów |
|
|
• 
