|
Odwiedziło nas: 10489661 osób. |
|
|
Redaktor zaczął - my kontynuujemy. Autor: Marcin Matczak |
(Stanisław Zakrzewski, Sopot, lipiec 1966 r. Fot. Jan Rozmarynowski)
9 września mineła 37 rocznica śmierci Stanisława Zakrzewskiego - Twórcy Polskiej Szkoły Kulturystyki. Z tej okazji przypominamy Jego ważniejsze dokonania związane ze sportem.
Stanisław Zakrzewski urodził się 5.05.1907 r. w Gnieźnie. Od najmłodszych lat uprawiał różne dyscypliny sportu: lekką atletykę, łyżwiarstwo szybkie, hokej na lodzie, pływanie, a także bardzo modny w dwudziestoleciu międzywojennym boks. Jako zawodnik do najlepszych wyników doszedł w skoku o tyczce. Trzykrotnie zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski, a w Akademickich Mistrzostwach Świata dwukrotnie zajął piąte miejsce. Studia ukończył na Uniwersytecie Poznańskim uzyskując tytuł magistra wychowania fizycznego. Prace zawodową rozpoczął w Wydziale Wychowania Fizycznego Urzędu Miejskiego w Poznaniu, później awansował na stanowisko wicedyrektora podobnego Urzędu w Bydgoszczy. Jeszcze przed wojną został trenerem skoczków Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, zajął się dziennikarstwem sportowym.
Wspaniała karta patrioty – znana tylko nielicznym
Stanisław Zakrzewski walczył z okupantami Polski po 1939 roku. W okresie niemieckiej okupacji działał w ruchu oporu. W 1942 był wieziony w Gnieźnie, w grudniu tego roku uciekł do Generalnej Guberni, był w Armii Krajowej, walczył w Powstaniu Warszawskim, Po wyzwoleniu został uznany za wroga Armii Czerwonej i skazany.W latach 1951 - 1954 był osadzony w budynku Warszawskiej Informacji Wojskowej. Tam więziony był m.in. Wiesław Gomułka, Marian Spychalski, generał Józef Kuropieska i wielu innych zagrożonych długoletnią karą więzienia lub śmiercią. W roku 1958 został w pełni zrehabilitowany przez Sąd Najwyższy i równocześnie dekretem Prezesa Rady Ministrów PRL. Powrócił do dziennikarstwa i sportu.
Z kulturystyką przez 15 ostatnich lat...
To właśnie On stworzył tzw. „Polską Szkołę Kulturystyki”. Jego apel na łamach czasopisma „Sport dla Wszystkich” w 1957 roku pochwyciły tysiące, przeważnie młodzież i to nie tylko z Polski, ale i z krajów sąsiednich ówczesnych państw obozu socjalistycznego. Dzięki znajomości kilku języków, którymi władał biegle – zza „żelaznej kurtyny” napływały aktualne informacje o nowych ćwiczeniach, publikowane na łamach czasopisma „Sport dla Wszystkich” i w licznych książkach, z których warto wymienić choćby „Siłę, sprawność i piękno”, „Jak stać się silnym i sprawnym” oraz „ABC młodego siłacza”. Wszystkie Jego publikacje rozchodziły się w błyskawicznym tempie i ich zdobycie było możliwe jedynie spod lady.
Wychował kilka pokoleń kulturystów. Udzielał cennych rad, wskazówek, a także przybliżał wiedzę z zakresu metodyki treningu, odżywiania i savoir vivre’u. Jego słynne motto: „Ucz się, pracuj, dbaj o rodzinę, a jeśli wystarczy Ci czasu – trenuj kulturystykę” – jednoznacznie ukazywało co jest w życiu najważniejsze. Człowiek mądry, wykształcony, dobrze wychowany, aktywny i energiczny, zawsze pomocny, a przy okazji silny i sprawny o mięśniach użytecznych w praktyce – do pracy, czy pomocy słabszym. To właśnie model kulturysty stworzony przez Stanisława Zakrzewskiego. Nie wszystkim to się jednak podobało. Jak na człowieka wysportowanego i aktywnego, pełnego życia zmarł przedwcześnie, w wieku 65 lat, podczas igrzysk olimpijskich w Monachium, 9 września 1972 roku.
Co dał Nam Stanisław Zakrzewski?
Dzięki Niemu narodziła się kulturystyka naturalna, czyli klasyczna. Było to przeciwieństwo modelu amerykańskiego, nastawionego przede wszystkim na budowanie masy i komercyjny zysk. Uczniowie Redaktora byli nie tylko kulturystami, ale także uprawiali rekreacyjnie lekkoatletykę, podnoszenie ciężarów, gimnastykę itp. Jednocześnie aktywnie propagowali swój sport w zakładach pracy, szkołach, na plaży, tworząc niespotykane widowisko. Co roku, pod koniec lipca spotykali się w Sopocie, by podczas zawodów kulturystycznych – o randze Mistrzostw Polski, (których wówczas nie było) wyłonić spośród siebie najlepszych. Wyczyny Jego uczniów budzą respekt do dziś i raczej nigdy nie zostaną już powtórzone. Po latach większość z nich zaszła wysoko na drabinie zawodowej kariery.
Obecnie czytając artykuły i książki Redaktora uzmysławiam sobie, że On był rzeźbiarzem, który słowem pisanym, niczym dłutem wyrzeźbił i usprawnił fizycznie tysiące, a nawet miliony ciał młodych ludzi, a przy tym uczył kultury, dobrego wychowania, zasad funkcjonowania w społeczeństwie, wzajemnego szacunku, zwłaszcza dla starszych i słabszych. Był nauczycielem wielkiego autorytetu. Doskonałym i niepowtarzalnym!
Zadbajmy o to by Jego dzieło kontynuować!
O Stanisławie Zakrzewskim przeczytajmy również inne artykuły
zamieszczone w JWIP.PL, w tym. artykuł Jana Włodarka pt. „Stanisław Zakrzewski - Twórca polskiej kulturystyki”. Jest w dziale „JAN WŁODAREK”. Zachęcam także do obejrzenia albumu zdjęć Stanisława Zakrzewskiego, prezentowanego w Galerii.
Autor: Marcin Matczak, wrzesień 2009 r. Aktualizacja 13 września 2009 r., godz. 22.20.
|
|
Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie. |
|
Tylko aktywnych zapraszamy na forum oraz do Pionierów |
|
|